Oddanie własnej komórki jajowej innej kobiecie, która pragnie zostać mamą, może nadal budzić zdziwienie i wywoływać liczne pytania. Poniżej odpowiadamy na te najczęstsze.

Niepłodność tematem tabu

Problemy z płodnością mogą dotyczyć nawet 20% par, co oznacza, że kłopot z zajściem w ciążę może mieć aż 1,5 miliona par w Polsce. Niestety, mimo ogromnej skali tego zjawiska, leczenie niepłodności i in vitro nadal należą do tematów tabu. Budzą one wątpliwości i obrastają w szkodliwe mity, które sprawiają, że marzenie o byciu rodzicami wciąż pozostaje poza zasięgiem wielu par.

Oddanie komórek jajowych

Zdarza się, że kobieta, która marzy o byciu mamą, ma problem z niską jakością komórek jajowych lub nie ma ich wcale. Marzenia o macierzyństwie stają się jednak realne dzięki gestowi kobiet, które chcą podzielić się własnymi komórkami. To wyjątkowy dar. Lek. med. Krzysztof Zieliński, ginekolog i Ordynator Kliniki Leczenia Niepłodności INVICTA w Gdańsku, wyjaśnia:

W Polsce obowiązuje program anonimowego dawstwa. Oznacza to, że pacjenci nie mają możliwości, żeby poznać dane dawczyni. Dawczyni przechodzi stymulacje jajników oraz zabieg pobrania komórek jajowych.

Fakty i mity o dawstwie komórek

Przedstawiamy jedne z najczęstszych stwierdzeń, z którymi spotykają się kobiety chcące zostać anonimowymi dawczyniami komórek jajowych. Niektóre z obiegowych opinii nie mają nic wspólnego z prawdą, inne z kolei są faktami, z którymi warto się zapoznać.

  • Przez oddanie komórek jajowych stracę płodność.

MIT

Kobieta rodzi się z określoną liczbą komórek, które traci co miesiąc. W danym cyklu dojrzewa zwykle jedna komórka jajowa. Stymulacja hormonalna, która jest stosowana w programie dawstwa, powoduje dojrzewanie wszystkich komórek w danym cyklu. Nie ma to jednak wpływu na pozostałe komórki. Pierwszym badaniem, które wykonuje się dawczyniom w trakcie kwalifikacji, jest sprawdzenie rezerwy jajnikowej poprzez określenie hormonu AMH. Gdyby okazało się, że ta rezerwa jest zbyt niska, to dawczyni nie weźmie udziału w programie dawstwa. Od razu proponujemy jej leczenie lub zamrożenie komórek jajowych – po to, żeby mogła zabezpieczyć swoją płodność na później.

  • Mając nadwagę lub niedowagę nie mogę zostać dawczynią.

FAKT

Zobacz także:

Nadwaga i niedowaga są czynnikami, które sprzyjają niepłodności. Nieprawidłowe BMI wpływa na jakość komórek jajowych. Gdy twoje BMI jest dalekie od normy, warto skonsultować się z dietetykiem.

  • Kobieta z tatuażem nie może zostać dawczynią.

MIT

Dawczyni może mieć tatuaż. Ważne jest, aby od jego wykonania minęły co najmniej 3 miesiące. Podczas udziału w programie nie można też wykonywać nowego tatuażu.

  • Dziewica nie może zostać dawczynią komórek jajowych.

FAKT

Badania przed zabiegiem oraz pobranie jajeczka odbywa się przez drogę rodną kobiety. Dlatego też dziewica nie może zostać dawczynią komórek jajowych.

  • Zabieg pobrania komórek jajowych jest bolesny.

MIT

Zabieg odbywa się w znieczuleniu ogólnym i jest bezbolesny. Już po dwóch godzinach po zabiegu dawczyni wraz z osobą towarzyszącą może wrócić do domu.

  • Dawczyni musi najpierw zapłacić za badania i wizyty.

MIT

Wszystkie badania i wizyty w programie dawstwa są bezpłatne. Dawczyni nie ponosi w związku z tym żadnych kosztów. Po zakończeniu programu dawczyni dostanie wszystkie wyniki badań oraz zwrot kosztów wynikający z udziału w programie.

Jak zostać dawczynią komórek jajowych?

Podzielenie się własnymi komórkami jajowymi to niezwykły dar, który umożliwi innej kobiecie zostać mamą. Wejdź na stronę Bank INVICTA i wypełnij formularz zgłoszeniowy. W Klinice INVICTA sprawdzimy twoją rezerwę jajnikową, poziom pozostałych hormonów oraz wykonamy badania genetyczne. Najlepsi specjaliści otoczą cię profesjonalną opieką. Po zakończeniu procesu otrzymasz rekompensatę finansową w wysokości od 4 do 8 tysięcy złotych.