Marka Victoria’s Secret zdecydowanie jest kontorwersyjna i ma za sobą wiele wzlotów i upadków. Nie można jej jednak odmówić tego, że robiła największe i najbardziej spektakularne show. Gdy w 2020 roku VS przeszła rebranding i zrezygnowała z tak zwanych „aniołków” i promowania wyidealizowanych ciał, mogłoby się wydawać, że upadła i już się nie podniesie. Jednak nic z tych rzeczy, a najlepszym tego dowodem jest najnowsza kampania The Icon by Victoria’s Secret, która, no właśnie, zawiera w sobie same ikony. Zobaczcie, jak wyglądają nowe/stare aniołki na zdjęciach.

Victoria’s Secret powróciła z nową kolekcją i kampanią, w której zobaczyć możemy same ikony

Na Instagramie marki pojawiły się właśnie posty z filmikami z kampanii The Icon. Nazwa wcale nie jest przypadkowa, bo występują w niej dosłownie same znane nazwiska, które (w większości) są związane z VS od długiego czasu.

Nasza najbardziej ikoniczna kolekcja właśnie się pojawiła – czytamy na profilu na Instagramie. - Ikona jest w każdej z nas.

Zobaczcie krótkie filmiki, które opublikowała marka.

W kampanii występują Naomi Campbell (która po wybiegach Victoria’s Secret chodziła we wczesnych latach 2000.), Gisele Bundchen, Adriana Lima, Candice Swanepoel, Paloma Elsesser, Sui He i Adut Akech. Sporym zaskoczeniem było zaangażowanie dwóch, niewątpliwie hot teraz nazwisk, które jednak nie mają przeszłości z marką. Do ikon dołączyły również Emily Ratajkowski i Hailey Bieber! Wszystkie dziewczyny wyglądają przepięknie.

Kolekcja The Icon składa się z dość prostej, ale nadal sexy bielizny. Znajdziemy w niej klasyczny model stanika z push upem, wiele rodzajów majtek, ale także półprzezroczyste body, sukienki czy gorsety. Wszystkie modele występują w wielu kolorach – od czerni, przez beże i brązy, aż po zielenie i fiolety oraz, co ważniejsze – w wielu rozmiarach, aż do XXL. Każda z nas powinna znaleźć coś dla siebie.

Cieszymy się, że w kampanii nie występują tylko te niezwykle szczupłe modelki, jak Hailey, Emily czy Candice, ale zobaczyć możemy większą cielesną różnorodność. Widzimy Adrianę Limę o pełniejszych kształtach czy Palomę Elsesser, która jest modelką plus size. Nie powinno nas to dziwić, ale jeszcze niedawno, a już u Victoria’s Secret w szczególności, spotkanie się z innym rozmiarem niż XS graniczyło z cudem. Po wielu skandalach i kontrowersjach marka postanowiła odejść w końcu od swojego "idealnego" i nierealistycznego kanonu piękna i zaczęła na stawiać na modelki o bardziej zróżnicowanych sylwetkach. Tak też było właśnie w kampanii The Icon.

Wszystkie modelki i więcej zdjęć z kampanii możecie zobaczyć w naszej galerii na dole tego artykułu.

Zobacz także: