Nie da się zaprzeczyć, że w ciągu ostatnich lat Hailey Bieber wyrobiła sobie opinie jednej z najlepiej ubranych kobiet w amerykańskim show-biznesie. Zawsze bezbłędnie podążająca za trendami, przy okazji kreując nowe (i to nie tylko te modowe, ale i kosmetyczne) 26-letnia modelka to bez wątpienia osoba, na którą spoglądamy, gdy chcemy dowiedzieć się, jaki kolor, krój lub model konkretnego ubrania będzie najmodniejszy w danym sezonie. W końcu to Hailey jako jedna z pierwszych gwiazd zaczęła lansować czerwień, która tej jesieni cieszy się ogromną popularnością, to za jej sprawą również kilka sezonów temu wszyscy łączyli skórzane loafersy z białymi skarpetami. 

Justin Bieber jest natomiast... zupełnym przeciwieństwem swojej żony. Nie dbający o wygląd i nieprzejmujący się modą wokalista najczęściej widziany jest w dresach, dużych bluzach i crocsach lub innych wygodnych (najczęściej wsuwanych) butach. Przeciwieństwa się przyciągają? Być może. Hailey Biber skomentowała bowiem stylizacje swojego męża na wyjątkowe okazje, a jej odpowiedź naprawdę zaskakuje.

Hailey Bieber skomentowała stylizacje Justina

Nie tak dawno, bo w ostatnich dniach sierpnia, Hailey świętowała premierę nowej linii kosmetyków swojej marki Rhode. Na event towarzyszący premierze modelka założyła czerwoną mini oraz szpilki w tym samym kolorze, a jej stylizacja była jasnym znakiem, że to właśnie cherry red będzie królował jesienią 2023. Co założył Justin Bieber na wyjątkową okazję? Cóż, powiedzmy, że jego look dalece odbiegał od estetyki swojej żony. Muzyk postawił wówczas bowiem na szary komplet dresowy z krótkimi spodenkami, różową czapkę z daszkiem założoną tył na przód i żółte Crocsy. Nie był to jednak pierwszy raz, gdy para wyglądała jakby jedno z nich wybierało się na czerwony dywan, a drugie na kanapę przed telewizorem.

Powtarzające się różnice w stylizacjach jednej z ulubionych par Ameryki przykuły uwagę użytkowniczek i użytkowników TikToka, którzy otwarcie współczuli Hailey. To brak szacunku, ona świętuje swój sukces, wygląda jak milion dolarów, a on nie może się chociaż ładnie ubrać? Hailey powinna go zostawić! Natychmiast! – pisali w komentarzach pod filmikami pary, na których widoczna była modowa dysproporcja.

fot. Getty Images / Robert Kamau

Różnice w stylizacjach na wyjątkowe okazje skomentowała sama Hailey w najnowszym wywiadzie dla magazynu „GQ”. Co modelka myśli na temat zdjęć, na których para wygląda, jakby szykowała się na dwie, skrajnie różne okazje?

To zabawne, bardzo dużo osób dyskutuje na ten temat. Justin może mieć ochotę założyć na kolację wielkie dresy, a ja na tę samą okazję wybiorę mini i szpilki, bo po prostu tak się w danym momencie czuję. Nie możemy za każdym razem siadać razem i mówić sobie «Okej, to ja zakładam to, więc ty załóż coś pasującego» – tłumaczy Hailey.

Wygląda na to, że modelka nie ma problemu z casualowymi stylizacjami męża. W końcu nigdy nie można być overdressed, więc może jej zdaniem nie istnieje również coś takiego jak bycie underdressed? Kto wie.

Zobacz także: