Film dokumentalny „Siostrzeństwo świętej sauny” w reżyserii Anny Hints okazał się hitem tegorocznej edycji festiwalu Millennium Docs Against Gravity. Urzekł widzów i widzki na całym świecie, poza tym został doceniony przez krytyczki oraz krytyków. Zdobył prestiżowe wyróżnienia (m.in. podczas Sundance Film Festival). Jest estońskim kandydatem do Oscara, jak również Europejskich Nagród Filmowych. A już niebawem trafi do polskich kin. To jedna z tych premier, których nie można przegapić. 

„Siostrzeństwo świętej sauny”: recenzja

„Siostrzeństwo świętej sauny” to zbiór historii i przeżyć – relacja z ośmiu lat rozmów, wymiany myśli (tak, mówimy o realizacji trwającej blisko dekadę). Anna Hints zaprasza widzki oraz widów do lasu, w którego sercu znajduje się estońska sauna dymna (wpisana na listę UNESCO jako niematerialne dziedzictwo kulturowe). Jest ona miejscem spotkań grupy kobiet, dbających i oczyszczających nie tylko swoje ciała, ale też (a może nawet „przede wszystkim”) swoje dusze, odzyskujących energię potrzebną do życia na co dzień, do życia w zgodzie ze sobą. 

Oglądając „Siostrzeństwo świętej sauny”, poznajemy kobiety w różnym wieku, o różnym wyglądzie, w różnych momentach życia, które dzielą się swoimi doświadczeniami. Zarówno tymi lżejszymi, jak i naprawdę trudnymi. Opowiadają o kwestiach związanych z procesem akceptacji siebie, cielesnością, seksualnością, o relacjach z innymi (także tych romantycznych). Nie widzimy twarzy większości bohaterek, tylko fragmenty ich ciał. Mimo tego, że (przynajmniej w pewnym stopniu) pozostają dla nas anonimowe, możemy się z nimi utożsamić. 

Poruszane w dokumencie Anny Hints tematy są nie tylko aktualne, ale i bardzo ważne dla wielu kobiet – jak np. prawo do decydowania o własnym ciele. Jednocześnie nie należą do najłatwiejszych. Choć mogłoby się wydawać, że seans wiąże się z obciążeniem emocjonalnym, rzeczywistość jest inna. Film przynosi nową perspektywę i ukojenie. Dla niektórych widzek i widzów może mieć wręcz działanie terapeutyczne. Ma właściwości oczyszczające – zupełnie jak sauna, która odgrywa tutaj jedną z głównych ról. Twórczyni, a także bohaterki produkcji uświadamiają bowiem, że w przypadku pewnych problemów albo – po prostu – sprawach nie jesteśmy odosobnione czy odosobnieni. Te kobiety czują wolność. Znajdują się w bezpiecznej przestrzeni. A my – siedząc w kinie – jesteśmy tam razem z nimi.

To opowieść o siostrzeństwie. Intymny portret współczesnej kobiecości. Poruszający i czuły do granic możliwości. 

„Siostrzeństwo świętej sauny”: premiera. Gdzie obejrzeć? 

Premierę „Siostrzeństwa świętej sauny” zaplanowano na 10 listopada 2023 roku. Trwający 89 minut film dokumentalny będzie można oglądać w kinach w całej Polsce, w tym w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie czy Poznaniu. Pełna lista kin (zawierająca także dokładne daty oraz godziny seansów) jest dostępna na oficjalnej stronie internetowej produkcji (www.smokesaunasisterhood.com).