Nie ma wątpliwości, że grono elementów garderoby, które pasują zawsze i do wszystkiego jest niezwykle wąskie. Wiedzą o tym doskonale fanki szafy kapusłowej, czyli techniki polegającej na skrupulatnym selekcjonowaniu tylko takich ubrań, które charakteryzują się ponadczasowym wyglądem i są na tyle uniwersalne, że pasują niemalże do wszystkiego. Do grupy klasyków zaliczamy między innymi jeansy z prostą nogawką, czyli model, za którym od lat przepadają nonszalanckie Francuzki, marynarkę w czarnym kolorze, która pasuje zawsze i do wszystkiego oraz biały T-shirt czy absolutne must have w szafie każdej i każdego z nas. Kolejnym uniwersalnym i pozwalającym stworzyć nieskończenie wiele stylizacji elementem garderoby jest klasyczna koszula. Uwielbiają ją Skandynawki, Włoszki i wspomniane już stylowe dziewczyny znad Sekwany, a minimalistki uważają ją za absolutny niezbędnik, niezależnie od pory roku. Jeśli zastanawiacie się więc, jak nosić ponadczasowe ubranie, by nigdy więcej nie powiedzieć, że nie macie się w co ubrać, 

Do spódnicy

Klasyczna koszula to bez wątpienia idealna góra do wszelkiego rodzaju spodni, jeansów czy spodenek. Dziewczyny z Instagrama udowadniają jednak, że to także doskonały kompan dla czarnej spódnicy, która należy do obowiązkowej pozycji w szafie każdej entuzjastki mody (szczególnie latem i szczególnie w wydaniu z połyskującego i przyciągającego oko jedwabiu). Jak nosić ten, na pozór bardzo biurowy, duet? Tu odpowiedzi jest wiele, a wszystko zależy od długości wybranej spódnicy. Mini polubi koszulę luźno i niedbale wpuszczoną w ubranie, tworząc zestaw na wzór brytyjskiego mundurka. Spódnica midi nie pogardzi natomiast towarzystwem nieco bardziej oversize'owego ubrania, które według influencerek doskonale wygląda również puszczone luzem (to być może kontrowersyjne połączenie, ale uwierzcie nam, wygląda naprawdę hot!).

Po francusku

Narzucony na ramiona sweter (szczególnie w czarno-białe paski) to jeden ze znaków rozpoznawczych stylowych Francuzek, które słyną z niewymuszonej elegancji. Zawsze dobrze ubrane dziewczyny znad Sekwany niejednokrotnie widziane są z nonszalancko przewieszonym przez marynarkę swetrem, który zawiązany niedbale z przodu zwisa im wiernie na plecach. Tak noszone pulowery i kardigany zawsze są ciekawym urozmaiceniem zestawu, jednak nie muszą towarzyszyć tylko ponadczasowemu elementowi garderoby. W okresie letnim i wczesnej jesieni doskonale sprawdzą się w towarzystwie klasycznej, jednolitej koszuli, za dnia tworząc iście paryski duet, wieczorem natomiast sprawdzając się jako niezbędne okrycie. To pradziwe win-win situation z francuskim rodowodem.

Od rana do wieczora

Koszula to jeden z podstawowych elementów mody biurowej, jeśli w waszym miejscu pracy obowiązuje dress code. Noszona najczęściej ze zwężanymi cygaretkami tworzy nieśmiertelny elegancki duet, który sprawdza się za każdym razem i w którym nie można popełnić błędu. Zestawiany najczęściej ze wsuwanymi butami takimi jak baleriny, mokasyny czy modny obecnie model Mary-Jane, tworzy doskonałą stylizację do pracy. Ale! To również dobre rozwiązanie na wieczorne spotkanie z przyjaciółmi. Wystarczy rozpiąć koszulę, a pod nią założyć tank top lub gładki T-shirt, do tego dorzucić ekstrawaganckie dodatki i gotowe.

Nieśmiertelny duet

Jeansy i koszula to duet, który nie ma sobie równych. Spodnie z charakterystycznego, błękitnego denimu przepadają za towarzystwem delikatnego i dystyngowanego materiału koszuli.. Nie mówimy tu jednak o zwężanym modelu, który idealnie dopasowuje się do sylwetki i kojarzy się z biurowym dress codem. Chodzi o luźny fason, który wygląda, jakby ubranie było skradzione z szafy mężczyzny, a w którym można się po prostu ukryć (jak robią to między innymi siostry Mary-Kate i Ashley Olsen). To najlepsze rozwiązanie na co dzień, jeśli ludzie łączyć niezobowiązujący vibe z odrobiną elegancji.

Pod marynarkę

Stylizacje oparte na warstwach to bez dwóch zdań specjalność naszych ulubionych it-girls ze Skandynawii, w szczególności stylowych dziewczyn z Kopenhagi. Przyglądając się kopenhażankom, nie sposób nie zauważyć, że stawiają na ponadczasowe rozwiązania, które poza classy vibem pozwolą również bez problemu poruszać się na ulubionym środku transportu Duńczyków i Dunek, czyli rowerze. To właśnie dlatego stawiają właśnie na warstwy, na które decydują się nie tylko ze względu na nieprzewidywalną pogodę oraz bezlitosny wiatr podczas jazdy rowerem. Chodzi również o urozmaicenie prostych połączeń. Jeśli więc myślicie o klasycznej stylizacji z koszulą, narzućcie T-shirt, a do tego postawcie na marynarkę, spod której będą wystawały mankiety rękawów i kołnierzyk ponadczasowego elementu garderoby.