Ostatnie miesiące przyniosły wiele niespodziewanych rozstań w show-biznesie. Ariana Grande po dwóch latach postanowiła rozwieść się z mężem, Sofia Vergara po siedmiu latach pożegnała się z ukochanym, a Rosalía znów jest singelką, choć jeszcze w marcu cieszyła się z zaręczyn z Rauwem Alejandro. Do grona singli i singielek dołączyli i dołączyły również Damiano David z Måneskin, Taylor Swift oraz Bella Hadid. Nie oznacza to jednak, że czas przestać wierzyć w miłość. W końcu kilka tygodni temu podziwialiśmy i podziwiałyśmy bajkowy ślub Dylana Sprouse'a i Barabary Palvin. 

Na ślubnym kobiercu stanęła niedawno także Michelle Yeoh. 60-letnia aktorka i laureatka Oscara za występ w filmie „Wszystko wszędzie naraz” powiedziała niedawno „tak” wieloletniemu partnerowi i byłemu prezesowi Ferrari, Jeanowi Todtowi.

Michelle Yeoh wzięła ślub po 19 latach narzeczeństwa

Michelle Yeoh i Jean Todt pobrali się jedynie w towarzystwie najbliższych osób z rodziny oraz przyjaciół. Kameralna uroczystość odbyła się w Genewie i daleko jej było, do tradycyjnego ślubu z hucznym weselem. Być może właśnie dlatego 60-letnia aktorka zrezygnowała z tradycyjnej sukni ślubnej na rzecz jedwabnej, połyskującej koszuli oraz spódnicy maxi w subtelne falbany. Ukochany Yeoh postawił natomiast na klasyczny, dobrze skrojony garnitur oraz błękitny krawat. 

Podekscytowana Michelle opublikowała fotografie z ceremonii w mediach społecznościowych. Poza tym dodała klatkę z nocy poślubnej, którą zakochani spędzili po prostu – w piżamach w łóżku, wtuleni w siebie.

19 lat i »tak!« Jesteśmy szczególnie wdzięczni naszym rodzinom, które wspierały i kochały nas przez te wszystkie lata. Kochamy was i życzymy wam i sobie kolejnych lat pełnych miłości

Młodej parze (z imponującym stażem) życzymy wszystkiego najpiękniejszego!