Choć nie było tajemnicą, że księżna Kate przeszła operację jamy brzusznej, nie sądziliśmy, że jej stan jest tak poważny. Wskazywać na to zaczęła dopiero przedłużająca się przerwa w pełnieniu przez nią obowiązków członkini rodziny królewskiej, co nasiliło spekulacje i plotki. W odpowiedzi księżna Kate zdecydowała się nagrać krótki film, w którym otwarcie mówi, że ma raka i jest w trakcie chemioterapii. W wideo opublikowanym wczoraj na Instagramie na oficjalnym profilu rodziny królewskiej księżna Kate odsłoniła kulisy leczenia, zapewniła także, że czuje się lepiej i zamierza wrócić do zdrowia, o czym zapewniła także swoje dzieci: George'a, Charlotte i małego Louisa. Tym samym wzruszając nas do łez.

Wzruszająca reakcja Jamesa Middletona na wieść o tym, że księżna Kate ma raka

Równie przejmujący jest wpis, który niedługo po oficjalnym oświadczeniu siostry, opublikował na Instagramie młodszy o 6-lat brat księżnej Kate, James Middleton. Na swoim profilu – @jmidy – zamieścił bowiem ich wspólne zdjęcie z dzieciństwa, które opisał tak, że do oczu same płyną łzy. Pod fotografią zrobioną najprawdopodobniej podczas wspólnych wakacji w górach napisał: 

Przez lata wspięliśmy się razem na wiele gór. Jako rodzina wespniemy się również na tę górę z tobą

Nie trzeba było czekać długo na reakcję jego obserwatorów. Pod wspólnym zdjęciem Kate i Jamesa Middletonów pojawiła się masa komentarzy, w większości – życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla księżnej.  

Słowa wsparcia dla Kate ze strony rodziny królewskiej

Słowa wsparcia płyną także ze strony członków rodziny królewskiej. Jedną z pierwszych osób, które zabrały głos był król Karol, który sam także walczy teraz z nowotworem. Monarcha pogratulowal synowej odwagi, że zdecydowała się otwarcie opowiedzieć o swojej chorobie. Zapewnił, że jest z niej dumny i że może ona liczyć na miłość i wsparcie z jego strony. Oficjalne oświadczenie wydali także, przebywający za oceanem, książę Harry i Meghan Markle, którzy napisali: 

Życzymy zdrowia Kate i ukojenia dla całej rodziny. Mamy nadzieję, że będą mogli to robić w prywatności i spokoju

O uszanowanie prawa do prywatności w tym trudnym czasie poprosiła zresztą sama Kate w wydanym przez siebie oświadczeniu. Spokój i czas są jej teraz najbardziej potrzebne, by mogła dojść do siebie.