Francja słynie nie tylko z bagietek, wina i sera, ale również z zachwycających zapachów. Lista cenionych na całym świecie kompozycji z tego kraju jest naprawdę długa. Francuskie linie zapachowe domów mody są uważane za jedne z najlepszych na świecie, a Grasse, w południowej części kraju, jest uważane za światową stolicę perfum. Skojarzeń, które nasuwają się myśląc o wspaniałych pachnidłach z tego kraju mogą być zatem bardzo różne. Często w pierwszej kolejności kultowe perfumy Francuzek ograniczamy do najbardziej rozpoznawalnych kompozycji z logo Chanel, Dior i Yves Saint Laurent. Na tym jednak nie koniec. Pisaliśmy już o ulubionych perfumach Francuzek, ale tym razem zamierzamy skupić się tylko na konkretnych. Ostatnio w kontekście francuskich zapachów, które oczarowały gwiazdy, redaktorki i entuzjastów zachwycających woni z całego świata pojawia się zupełnie inna marka. Która? Diptyque. Ich fankami są między innymi Rosie Huntington-Whiteley, Victoria Beckham, Nicole Kidman i Kate Moss.
Kultowe perfumy Francuzek – Perfumy Victorii Beckham
Philosykos to zdecydowanie jedne z najbardziej znanych perfum Diptyque. Ten figowy zapach sprawia, że można się poczuć jak w gaju figowym, gdzie słodka kremowość owoców jest zrównoważona ziemistością kory drzewa i świeżością zielonych liści. Jak przeżywa się to krok po kroku? Zapach otwiera miodowo-słodka woń owoców figi otulonych świeżością zielonych liści tego drzewa. Rozwinięciem zapachu jest drzewny aromat kory. Bazę zapachu stanowi ciepły drzewny aromat cedru połączony ze zwierzęcym piżmem. Kultowy zapach z Francji jest zatem inspirowany typowo greckim krajobrazem. Po tym jak Victoria Beckham w rozmowie z „The Cut” wyjawiła, że uwielbia figowe zapachy Diptique, a święcę Figuier pali w swoim flagowym butiku w Londynie, od razu podsunęła wszystkim pod nos też swój ulubiony zapach perfum. Woda toaletowa Diptyque Philosykos pochodzi bowiem właśnie z kolekcji wspomnianej przez nią marki i w pełni bazuje na figowych akordach.
Kultowe perfumy Francuzek – Perfumy Kate Moss
Woda toaletowa Diptyque Do Son to zapachowa oda do kwiatów. Kompozycję otwierają nuty kwiatu afrykańskiej pomarańczy, irysa i róży. Na kolejnym etapie odkrywania tej woni do głosu dochodzą akordy tuberozy i różowego pieprzu. Bazę dla całej kompozycji zapachowej stanowią benzoes i piżmo. Wśród miłośniczek tych perfum jest Kate Moss. Modelka wyznała w rozmowie z „WWD”, że jej ulubionym zapachem jest właśnie Do Son marki Diptyque. Jego świeże, ale jednocześnie kremowe nuty tuberozy i róży w połączeniu z kwiatem pomarańczy sprawiają, że ten zapach jest w stanie urzekać. Modelka dodatkowo zdradziła, że zawsze dostaje komplety, kiedy go używa. Jeżeli zatem lubisz właśnie taki efekt, to ten zapach będzie jak znalazł.
Kultowe perfumy Francuzek – Perfumy Nicole Kidman
Nicole Kidman ma słabość do niszowych perfum. Nowych zapachów dla siebie nie szuka zatem w kolekcjach najbardziej znanych domów mody. Zamiast tego wybiera kompozycje, które nawet jeżeli nie zdobyły popularności Chanel N°5, Miss Dior czy Yves Saint Laurent Black Opium, to w niczym nie ustępują im w swojej wyjątkowości. Jednym z takich zapachów, który uwiódł nos Nicole Kidman, jest woda toaletowa Diptyque Olene. Na początku w perfumach wybrzmiewa narcyz i wiciokrzew. Następnie w nutach serca daje się wyczuć jaśmin i wisterię. Bazą całego zapachu są białe kwiaty i zielone nuty.
Kultowe perfumy Francuzek – Perfumy Rosie Huntington-Whiteley
Czasami gwiazdy bardzo subtelnie dają znać o swoich preferencjach dotyczących zapachów. Perfumy Rosie Huntington-Whiteley zobaczyliśmy całkiem przypadkiem, kiedy modelka pokazała zdjęcie torebki i przy okazji odsłoniła jej zawartość. Zapach, który wodzi za nos Jasona Stathama, to woda toaletowa Diptique Eau Rose. Lekka, świeża i przyjemna kompozycja rozpoczyna się od mieszanki liczi, czarnej porzeczki i bergamotki. Nutami serca są w tym zapachu są róża, geranium i jaśmin. Całość bazuje na piżmie, białym miodzie i cedrze.
Kultowe perfumy Francuzek – Perfumy Lauren Bacall
Kultowe perfumy Francuzek nie są nowością na rynku. Do fanek zapachów Diptique należała także Lauren Bacall. Amerykańska aktorka i modelka miała słabość nie tylko do jednych perfum, ale wśród jej ulubieńców były zapachy właśnie tej marki. Jednym z nich była woda toaletowa Diptyque L'Ombre Dans. Kompozycja z nut bergamotki, zielonych liści czarnej porzeczki i odświeżającej mandarynki w połączeniu z romantyczną i intensywną różą bułgarską, tworzy niezwykle harmonijny związek, który na sam koniec utrwalony jest bazą opartą na zmysłowym piżmie z akcentem szarego bursztynu. Musi być w nim coś szczególnego, skoro straciła dla niego głowę nawet hollywoodzka gwiazda.
