Nie wiem, czy też tak macie, ale ja całą zimę najchętniej przechodziłabym ubrana w... kołdrę. Ratuję się puchowymi kurtkami i śniegowcami UGG, nie wychodzę bez kaszmirowego szalika, a ostatnio zaopatrzyłam się także w puchowy kapturek polskiej marki Sonia and The Gypsies – on akurat wygląda bardzo, ale to bardzo stylowo. Jego zakup utwierdził mnie w przekonaniu, że czasem jedna drobna rzecz potrafi całkowicie odmienić całą stylizację. Sprawiając, że momentalnie staje się zgodna z najświeższymi trendami, a do tego wygląda na znacznie droższą niż jest w rzeczywistości. Przejrzałam więc Instagram, by podejrzeć, jakie sposoby na zimowe stylizacje mają topowe influencerki. I zauważyłam, że wśród ich pomysłów 5 stylizacyjnych trików powtarza się zadziwiająco często. Są proste, a jednocześnie potrafią zrobić wrażenie. Te rady warto wziąć sobie do serca.

Zimowe stylizacje: Postaw na warstwowe stylizacje w jednej (neutralnej) tonacji

Nie chcąc zmarznąć, zimą najlepiej ubierać się na cebulkę. Tym bardziej, że otwiera to przestrzeń do modowych eksperymentów. Choć akurat influencerki są dosyć zachowawcze. Skąd ten wniosek? Kompletując warstwowe stylizacje stawiają na ubrania i dodatki utrzymane w tej samej tonacji barwnej. W dodatku ostatnio najczęściej decydują się na cieliste odcienie: beże, kolory piaskowe, brąz, karmel albo kość słoniową. Fanką #beigeaesthetic jest choćby Rosie Huntington Whiteley. Ale nie tylko ona, czego najlepszym dowodem są feedy na Instagramie. Neutralne, stonowane odcienie są nie tylko fotogeniczne, ale i wyglądają bardzo szlachetnie. To właśnie dlatego stylizacja momentalnie nabiera szyku. Nawet jeśli składa się w wygodnych ubrań do noszenia na co dzień. 

Zimowe stylizacje: Pod płaszcz oversize włóż pikowaną kurtkę

W sezonie jesień-zima 2024 królują płaszcze oversize. Długie i obszerne na tyle, że spokojnie można pod nie założyć nie tylko ciepły sweter, ale i kurtkę. Konkretnie pikowaną kurtkę w koszulowym wydaniu (tzw. shacket). To jeden ze stylizacyjnych trików, jaki zimą szczególnie upodobały sobie influencerki. Zwłaszcza te, które należą do zmarzlaków. A ponieważ pikowane kurtki to atrybut brytyjskiej arystokracji, która spaceruje w nich (i kaloszach Huntera) po swoich wiejskich posiadłościach, stylizacja na bazie kurtki od razu wygląda drogo. Win win situation!

Zimowe stylizacje: Załóż golf pod koszulę

Prosty sposób, by nie marznąć, a przy tym wyglądać elegancko? Wystarczy pod koszulę w męskim stylu (w białym lub niebieskim kolorze) założyć dzianinowy golf. Czarny, biały, albo beżowy. Dopasowany do sylwetki i uszyty z wysokiej jakości materiału. Na tej jednej rzeczy akurat nie warto oszczędzać. Jest praktyczna i ponadczasowa, służyć więc będzie latami. I, przy okazji, podrasuje całą stylizację. 

Zimowe stylizacje: Postaw na minimalistyczny szalik w rozmiarze XXL

Gdy temperatury spadają poniżej zera (i to sporo), nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez szalika. I nie jestem w tym odosobniona. Influencerki również się z nim nie rozstają. Do niedawna absolutnym hitem wśród dziewczyn z branży mody był multikolorowy szalik Acne. Teraz poszedł w odstawkę na rzecz szalików gładkich w stonowanych kolorach. Beżowych, brązowych, szarych lub w odcieniu kości słoniowej. Jedna rzecz jednak pozostała ta sama – ma być długi i obszerny, na tyle by w całości można było się nim otulić. Dekadencko przewieszony przez ramię dodaje całości elegancji. 

Zimowe stylizacje: Włóż rajstopy pod jeansy

Ten pomysł na zimowe stylizacje z pewnością zaaprobują wszystkie babcie. Chodzi bowiem o to, by pod ulubione jeansy włożyć rajstopy. Ten niepozorny dodatek przeżywa właśnie swoje 5 minut (a może już nawet 15.?). Po tym, jak dwa lata temu straciły głowę dla rajstop w monogramy topowych domów mody, teraz szaleją na punkcie gładkich i intensywnie czerwonych. Ale do spodni równie chętnie noszą cienkie, czarne, przyozdobione drobnymi wzorkami. Ten model świetnie wygląda w zestawieniu z czółenkami w szpic i bez pięty. Może i nie jest to najlepsze obuwie na zimę, ale dla efektu można się czasem poświęcić. Tym bardziej, że czółenka bez pięty będą jednym z dominujących trendów na wiosnę i lato 2024. Nie wahajcie się więc w nie zainwestować.