Kosmetyki przebadane klinicznie zawsze wzbudzają moje zaufanie. Nie dość, że wyniki przeprowadzanych testów wiele mówią o ich działaniu, to dodatkowo zwiększają poczucie pewności, że zainwestowanie w nie będzie dobrą decyzją i nie spotkam się z rozczarowaniem. Moją kolejną propozycją, która należy do tego grona, jest peptydowo-ceramidowy krem do twarzy duńskiej marki, która jest jedną z ulubionych w jej rodzinnym kraju – Olehenriksen Strength Trainer Peptide Boost Moisturizer. Badania wykazały, że przywraca skórze utraconą elastyczność, co potwierdza 100% probantów, oraz że poprawia jej sprężystość, co z kolei potwierdziło 97% badanych osób. Skuteczność kremu nie dziwi, jeśli przyjrzymy się kompozycji składników, która bezpośrednio odpowiada za jego działanie. A w niej znalazłem m.in. aż 8 peptydów, 3 ceramidy i kolagen.

Jak działa peptydowo-ceramidowy krem do twarzy Olehenriksen?

Olehenriksen Strength Trainer Peptide Boost Moisturizer to peptydowo-ceramidowy krem nawilżający do twarzy. Jego głównym zadaniem jest podwojenie poziomu nawilżenia skóry. Jednocześnie odbudowuje i wzmacnia barierę hydrolipidową, a także wizualnie odmładza cerę. Poprawia sprężystość, elastyczność i jędrność skóry, w efekcie czego czyni ją bardziej napiętą i minimalizuje widoczność zmarszczek.

Konsystencja kremu jest dość gęsta i treściwa, a jednocześnie nieco żelowa, co nadaje mu lekkości. Doskonale rozprowadza się po twarzy, otulając przy tym skórę przyjemną powłoką, natychmiast przywracając jej ukojenie. Nie pozostawia po sobie tłustej warstwy, która mogłaby powodować uczucie dyskomfortu. Sprawia, że skóra natychmiast jest silnie nawilżona, aksamitne wygładzona i zdrowo rozświetlona, bez przesadzonego wyświecania. Doskonale przygotowuje skórę pod makijaż i współpracuje z podkładem.

Krem nawilżający do twarzy Olehenriksen Strength Trainer Peptide Boost – skład

Bogata jest nie tylko konsystencja, ale też skład kremu, który jest obiecującą kompozycją. Wśród jej składników szczególnie należy wyróżnić mieszankę aż 8 peptydów – a wśród nich m.in. biomimetyczne peptydy z grupy botox-like, które rozluźniają mięśnie twarzy i przeciwdziałają powstawaniu zmarszczek. Stymulują produkcję kolagenu i zwiększają jego malejącą z wiekiem ilość. Działają odmładzająco, ujędrniając i napinając skórę oraz redukując zmarszczki. Poza nimi uwagę w składzie zwracają też:

  • 3 ceramidy – naturalne składniki cementu międzykomórkowego. Odbudowują i wzmacniają barierę ochronną skóry, utrzymują odpowiedni poziom nawilżenia oraz działają przeciwzmarszczkowo. Doskonale sprawdzą się przy cerze dojrzałej i suchej.
  • Kolagen – intensywnie nawilża i wygładza powierzchnię skóry, zwiększa jej elastyczność i sprężystość, a także pomaga utrzymać jędrność.
  • Kwas hialuronowy – głęboko i długotrwale nawilża skórę, a dodatkowo zwiększa jej elastyczność, poprawia sprężystość i minimalizuje widoczność drobnych zmarszczek.
  • Niacynamid (witamina B3) – zwiększa żywotność komórek, zmniejsza wydzielanie sebum, a także zapobiega powstawaniu przebarwień. Doskonale sprawdza się w pielęgnacji cery trądzikowej i tłustej.
  • Witamina E – jest silnym antyoksydantem, który spowalnia procesy starzenia i działa przeciwzmarszczkowo. Ze względu na swoje właściwości nazywa się ją „witaminą młodości”.  

Peptydowo-ceramidowy krem nawilżający Olehenriksen – opinie

Równie obiecująco, co skład kremu Olehenriksen, wyglądają zamieszczone o nim opinie. Na stronie perfumerii Sephora, gdzie jest dostępny na wyłączność, uzyskał wysoką ocenę ogólną – 4.7/5. Wiele użytkowniczek i użytkowników uważa go za najlepszy krem nawilżający do twarzy, z jakim miały i mieli do czynienia. Co dokładnie doceniły w nim internautki i internauci? Poniżej zapoznacie się z ich przykładowymi wrażeniami.  

Krem całkowicie spełnił moje oczekiwania. Jako makijażystka szukam produktów nie tylko nadających się do codziennej pielęgnacji, ale również takich, które sprawdzą się pod makijaż. Krem ma lekką, przyjemną konsystencję, nie obciąża skóry, pięknie nawilża, wygładza i nadaje skórze blasku. Polecam z czystym sumieniem. Od teraz numer jeden w mojej kosmetyczce – napisała @KarolinaJ na stronie perfumerii Sephora.

Wydajny, lekki, nie zapycha, a skóra jest niesamowicie nawilżona i gładka w dotyku. Nigdy nie miałam tak ładnej cery, a przez głębokie nawilżenie najmniejsze zmarszczki na czole mi poznikały. I do tego jest wegański – napisała użytkowniczka @DodoBird na stronie perfumerii Sephora.

Krem do twarzy z peptydami o podobnym działaniu, który może pochwalić się doskonałą jakością i nietuzinkowym składem, mamy też wśród polskich marek. Mam na myśli ujędrniająco-wygładzający krem do twarzy MONA LAB® No 04, który należy do moich ulubionych.