Bradley Cooper o nagości w jego rodzinnym domu

Bradley Cooper udzielił ostatnio wywiadu w podcaście Daxa Sheparda „Armchair Expert”, który jest teraz szeroko komentowany. Naszym zdaniem aktor nie powiedział w nim nic zaskakującego lub bulwersującego, ale jak widać poruszył temat, który jest pewnego rodzaju tabu. Media na całym świecie rozpisują się i cytują jego słowa, a użytkownicy prześcigają się w komentarzach.

Bradley Cooper przywołał w trakcie wywiadu wspomnienia z dzieciństwa i opowiedział, jakie zasady panowały w jego rodzinnym domu. Wyjaśnił też, że miały ogromny wpływ na to, kim się stał i jak teraz wychowuje swoją córkę, Leę de Seine. Przyznał, że jego ojciec nie miał problemu z nagością i nie wstydził się pokazywać swojego ciała. 

U mnie też tak było, ale tylko w przypadku mojego taty. Mój tata chodził cały czas nago, zawsze brałem z nim prysznic – powiedział Bradley Cooper.

Bradley Cooper wyjawił, jak wychowuje córkę

Gospodarz podcastu natychmiast podchwycił ten wątek i podzielił się prywatnymi przemyśleniami. Wyznał, że czasami korzysta z toalety i jednocześnie rozmawia ze swoimi dziećmi. Bradley Cooper zaśmiał się i dodał, że u niego w domu jest dokładnie tak samo.

Rozmawiamy ze sobą, gdy jestem w toalecie, ona jest w wannie. U nas to się sprawdza.

Panowie zastanawiali się, czy takie podejście do nagości, to kwestia wychowania, czy może mają na to wpływ cechy charakteru, z którymi się rodzimy. Cooper stwierdził, że nagość w jego domu jest czymś naturalnym i ani on, ani mama jego córki, Irina Shayk nie mają problemu z tym, że córka zobaczy ich bez ubrań. 

Bradley Cooper o trudnych początkach 

To nie pierwszy raz, gdy aktor szczerze mówi o swoich rodzicielskich odczuciach, mimo że są one uznawane za kontrowersyjne. W jednym z wywiadów wspominał, że przez kilka miesięcy po narodzinach córki, kompletnie nic nie czuł

Pierwsze osiem miesięcy nie wiedziałem, czy w ogóle kocham to dziecko. Niby wszystko fajnie, wszystko świetnie. Obserwuję, jak to się zmienia. Ale takie jest moje doświadczenie. Byłem zafascynowany, lubiłem się nią opiekować. Ale czy umarłbym za nią, gdyby ktoś przyszedł z pistoletem?

Otwarcie przyznał, że stworzył więź z córką dopiero po kilku miesiącach od momentu, gdy pojawiła się na świecie. W tamtym okresie targały nim różne emocje i potrzebował czasu, by poczuć i zrozumieć, czym jest ojcostwo. Dodał, że teraz codziennie stara się być lepszym człowiekiem i ojcem