Ten pociąg nie zabiera do Darjeeling, choć wygląda jak z filmów Wesa Andersona. Nic dziwnego, został zaprojektowany przez samego reżysera! Wes Anderson chciał w ten sposób ocalić przed powolnym niszczeniem zabytkowy brytyjski pociąg Pullman marki Belmond. I nie dość, że po swojemu odświeżył jego wnętrze, to jeszcze wprawił go w ruch. Ty też możesz się wybrać w podróż pociągiem Wesa Andersona. Podpowiadamy, co warto wiedzieć i ile kosztują bilety.

Wes Anderson zaprojektował pociąg, którego wnętrze nawiązuje do estetyki z jego filmów

Jak możecie się domyślać (i przekonać, zaglądając do naszej galerii) wnętrze pociągu Wesa Andersona po prostu zapiera dech. Znany ze swojego zmysłu estetycznego reżyser zachował pierwotny styl pociągu, utrzymany w nurcie art déco, ale nie byłby sobą, gdyby nie dodał czegoś od siebie. Jest więc róż, w odcieniu millenial pink, który pamiętamy z „Grand Budapest Hotel” , który Anderson postanowił połączyć z kolorem ciemnoszmaragdowym – jednym z najsilniejszych wnętrzarskich trendów A.D. 2021. Jest też przepych charakterystyczny dla wspomnianego już pociągu „do Darjeeliing” i charakterystyczna dla reżysera symetria. We wnętrzu pojawia się też motyw łabędzia, nawiązujący do powozu Cygnus z lat 50., który nazwę zawdzięcza greckiemu bogowi równowagi. A obicia foteli nie mogłyby być bardziej wzorzyste. No cóż, w PKP takich przedziałów nie uświadczycie. 

„Kocham pociągi! W swoich filmach często miałem okazję wymyślać przedziały i wagony kolejowe. Bardzo chciałem więc stworzyć coś nowego, a jednocześnie uczestniczyć w procesie konserwacji, który towarzyszy wszystkim klasycznym projektom pociągów Belmond. Takie działania utrzymują przy życiu coś wyjątkowego. Zagrożony gatunek podróży, który jednak bardzo pasuje do naszych czasów” – powiedział reżyser, odpowiadając na pytanie o to, dlaczego zaangażował się w inicjatywę. 

 

Pociąg Wesa Andersona – Trasa i cena biletów

A my cieszymy się, że w podróż pociągiem może się wybrać każdy. Oczywiście pod warunkiem, że ma odpowiednio zasobny portfel, bo bilety na pociąg Wesa Andersona wcale nie są tanie. Ceny zaczynają się od 400 funtów, ale mogą być wyższe. Wszystko zależy od tego, czy wybierzemy standardowy przejazd, czy też zamarzy nam się elegancka kolacja, która w pociągu jest jak najbardziej możliwa. Będą białe obrusy, szampan i ostrygi, a więc raczej „na bogato”.

 

Pociąg Wesa Andersona swoją pierwszą podroż ma już za sobą. 13 października 2021 wyruszył z londyńskiej stacji Victoria. Docelowo ma przemieszczać się między brytyjskimi miastami. Jacyś chętni?

 

Zobacz także: