Gabi Drzewiecka to już od ładnych kilku lat jedno z najgorętszych nazwisk w polskiej przestrzeni medialnej. Zaczynała jako dziennikarka muzyczna, ale z czasem jej działalność zawodowa zaczęła daleko wykraczać poza prowadzenie audycji radiowych i wywiadów ze znanymi artystami. Potencjał twórczyni „Gabinetu dźwięku” dostrzegła m.in. telewizja TVN. Drzewiecka nie tylko więc już od prawie dekady pojawia się w roli muzycznej ekspertki w „Dzień Dobry TVN”, ale także ma na swoim koncie występy w roli gospodyni Top of the Top Sopot Festival oraz programów „Mistrzowskie cięcie”, „Zanim cię zobaczę” i „Big Brother”.

Kim jest chłopak Gabi Drzewieckiej?

Jednak bez względu na to, czy właśnie nagrywa kolejną rozmowę z gwiazdą rocka czy szykuje się do wejścia na antenę, jedno wciąż pozostaje niezmienne. Zawsze towarzyszy jej on – ukochany partner, Łukasz Riedel.

Gabi Drzewiecka i Łukasz Riedel na planie programu „Ugotowani w parach” / fot. Agnieszka Jurek-Opalińska/TVN

Chłopak Gabi Drzewieckiej również od dawna związany jest z mediami. Swoją partnerkę poznał w pracy. Udało nam się dowiedzieć, że aż przez 12 lat był członkiem ekipy „Dzień Dobry TVN” – jako dziennikarz, reporter, a nawet reżyser.

Łukasz na początku był dla mnie bardzo niemiły. Wydawało mu się chyba, że jeśli jest nieprzyjemny, to jest intrygujący (śmiech). Ale szybko okazało się, że mamy takie same wartości i pasje. Imponowało mi też, gdy mierzący 195 cm facet mówił, że nie może się ze mną spotkać, bo idzie odwiedzić ukochaną babcię. Rodzina jest dla niego bardzo ważna. Dla mnie też. Moja mama go uwielbia, ma z nim fantastyczny kontakt. Ja też bardzo lubię rodziców Łukasza. Nasi rodzice się lubią. Wszystko się świetnie układa – tak Gabi mówiła o swoim ukochanym parę lat temu w wywiadzie dla magazynu „GLAMOUR”.

Gabi Drzewiecka i Łukasz Riedel – zgrany duet

W 2019 roku Łukasz zakończył swoją wieloletnią przygodę z „Dzień Dobry TVN”. Dziś działa jako producent oraz jest właścicielem agencji menedżerskiej, do której należy m.in. Gabi.

Mamy dobry przelot. Ale gdybyśmy siedzieli przy jednym biurku od 9 do 17, a potem wracali do domu mogłoby być ciężko. Na szczęście nasza praca jest w dużej mierze koncepcyjna i możemy ją wykonywać z różnych miejsc. Decyzja o rozpoczęciu współpracy poprawiła też nasze relacje, bo gdy miałam innego menedżera, Łukasz zawsze wiedział lepiej, jak zajmować się moimi sprawami. Ma ogromne doświadczenie wynikające z pracy w mediach i mądrość – wspomina dziennikarka.

Gabi przyznaje, że docenia w Łukaszu przede wszystkim fakt, że szanuje on jej autonomię i nie ma problemu z tym, że jej cały świat nie kręci wyłącznie wokół związku.

Zobacz także:

Ja zawsze mówię, że w ogóle nie muszę mieć partnera. Ja po prostu chcę go mieć. I to akurat tego, którego mam. Łukasz czasem pyta: „Czy mogłabyś żyć beze mnie?”, a ja mówię: „Tak. Ale wybieram życie z tobą, bo chcę”. Taki mam mindset. Dla faceta taki komunikat może być trudny w odbiorze, ale Łukasz ma duże poczucie własnej wartości. Kocham to, że nie wzbudzają w nim poczucia zagrożenia ani to, że jestem silną kobietą, ani to, że mam apetyt na życie – wyjaśnia.

Gwiazda ChilliZet podkreśla, że jest jej związek z Łukaszem w dużej mierze opiera się na zasadach partnerstwa oraz wzajemnego szacunku, zrozumienia i dążenia do wspólnych celów.

Jesteśmy parą silnych osobowości i karmimy się tą siłą wzajemnie, inspirujemy się i rozwijamy nawzajem. Nie brakuje też momentów, kiedy mamy ochotę się pozabijać (śmiech). Przede wszystkim jednak jesteśmy wobec siebie szczerzy. Nie muszę przed nim ukrywać gorszych momentów. Poza miłością dostaję od niego ogromne wparcie – wyznaje Gabi.