Maffashion szczerze opowiedziała o ciąży – Dlaczego tak długo zwlekała, by pochwalić się nią światu?
O tym, że jest w ciąży plotkowano od kilku miesięcy. Ona jednak konsekwentnie milczała na ten temat. Do niedawna. Najpierw, dokładnie pod koniec lipca tego roku, opublikowała na swoim Instagramie wideo – reklamę telefonu Samsunga Galaxy Z Flip – na którym nie dało się już ukryć jej lekko zaokrąglonych kształtów. Wówczas Julka Kuczyńska po raz pierwszy nie odpowiedziała wymijająco na pytania fanów o ciążę lecz zażartowała: „Teraz się człowiek nie wyprze, że to tylko kebab”. I nie trzeba było czekać długo, by głos w tej sprawie zabrał także ojciec dziecka, aktor i raper Sebastian Fabijański, który (nie ukrywając swojego entuzjazmu) zdradził – początkowo jedynie przyjaciołom, na następnie także na Instagramie, że Maffashion urodzi syna.
5 dni temu na instagramowym profilu influencerki pojawiło się także jej pierwsze oficjalne zdjęcie z brzuszkiem. Piękne, bo czarno-białe i nastrojowe, polubiło już ponad 200 tysięcy obserwatorów gwiazdy. Pod zdjęciem Maffashion nie napisała wówczas wiele. W ramach komentarza pozostawiła jedynie serduszko. Teraz wreszcie zabrała głos w tej sprawie. Szczerego wywiadu na temat ciąży Maffashion udzieliła dziś rano w programie „Dzień Dobry TVN”. Telewizji śniadaniowej opowiedziała, dlaczego tak długo zwlekała z poinformowaniem o ciąży świata, a także... ile przytyła w ciąży. Opowiedziała także, jak wyobraża sobie siebie w roli mamy. Jesteście ciekawi? Nie trzymamy was dłużej w niepewności.
Maffashion: Ile przytyła w ciąży?
W rozmowie online z prowadzącymi program Pauliną Krupińską i Damianem Michałowskim Maffashion powiedziała: „Różne rzeczy po drodze ciąży mogą się przytrafić. Mamy takie przykłady w branży i w najbliższym otoczeniu. To jest moja pierwsza ciąża. Nie wiedziałam, jak będę się zachowywała i ją przechodziła. Ze względu na aspekty zdrowotne to długo był dla mnie delikatny temat i nie chciałam o tym mówić”, nie pozostawiając złudzeń, dlaczego tak długo milczała o błogosławionym stanie. Zwłaszcza, że dodała także, że nie rozumie, jak można informować o ciąży od razu po zobaczeniu dwóch kresek na teście ciążowym (co, jak wiadomo, wśród celebrytów zdarza się ostatnio dość często).
Zdementowała także plotki o tym, jakoby będąc w ciąży, miała poddać się zabiegom medycyny estetycznej, co podejrzewali niektórzy „fani”. „W ciąży nie można sobie zrobić poprawek! Żaden lekarz tego nie wykona” – powiedziała zdecydowanie. Nie kryła także, że w ostatnich miesiącach przybrała trochę na wadze. „Przytyłam już 15 kilogramów. Nigdy tyle nie ważyłam” – wyznała.
Maffashion nie była jednak tym zmartwiona (w końcu to w pełni naturalne). Nie obawia się także, jak sprawdzi się w roli mamy. „Myślę, że podołam. Na taki poważny etap w swoim życiu jestem już gotowa od kilku lat. Jestem spełnioną kobietą, bardzo dużo rzeczy już zrobiłam. W ogóle w żaden sposób się nie boję” – powiedziała, ciesząc się, że już niebawem sprawdzi się w nowej roli. Kiedy? Jak jeszcze niedawno deklarował Fabijański, termin porodu Maffashion wyznaczony był na ostatnie dni wakacji 2020 roku. Czyżby więc miała urodzić w najbliższych dniach? Stay tuned!
Ps. Na razie influencerka opublikowała na Instagramie nowe, urocze zdjęcie z Sebastianem Fabijańskim (a także filmik, na którym gładzi go po włosach). Znajdziecie je w naszej galerii. Uwaga! Przygotujcie chusteczki! Będzie romantycznie. Bardzo.
Komentarze