Jessica Chastain jako Tammy Faye
Wyreżyserowany przez Michaela Showaltera film „Oczy Tammy Faye”, który w piątek 4 lutego wchodzi na ekrany polskich kin, może okazać się prawdziwym przełomem w karierze Jessiki Chastain. Odtwórczyni głównej roli była już dwukrotnie nominowana do Oscara: za drugoplanową rolę w filmie „Służące” (reż. Tate Taylor, 2011) oraz pierwszoplanową rolę w obrazie „Wróg numer jeden” (reż. Kathryn Bigelow, 2021). Wiele wskazuje na to, że tym razem naprawdę może jej się udać zdobyć statuetkę. Raz, że 44-latka, która niedawno dała koncertowy popis swoich umiejętności w serialowej adaptacji filmu Ingmara Bergmana „Sceny z życia małżeńskiego”, teraz również rządzi na ekranie. A dwa – metamorfoza, jaką przeszła w tej produkcji, naprawdę powala na kolana.
Podobno codziennie charakteryzacja Chastain na planie trwała cztery godziny.
Nie było chwili, żebym nie miała czegoś na twarzy. W policzku mam dołeczek, którego nie miała Tammy, więc musieliśmy go zalepiać. Jej twarz była o wiele bardziej okrągła niż moja, w związku z czym moje policzki musiały być dopychane” – opowiadała aktorka magazynowi „People”.
Jak twierdzi gwiazda, to właśnie profesjonalizm charakteryzatorów (Linda Dowds, Stephanie Ingram oraz Justin Raleigh) dał jej pewność siebie niezbędną do wejścia w rolę Tammy Faye. Możemy tylko się domyślać, że postać ta – w Polsce zupełnie nieznana, która w USA ma status legendy. – stanowiła niemałe aktorskie wyzwanie.
„Oczy Tammy Faye”: historia prawdziwa
Ekstrawagancka, egzaltowana, miłująca luksus, uzależniona od mocnego makijażu i coca-coli. Tamara Faye Messner była teleewangelistką, piosenkarką, autorką, prezenterką talk-show i osobowością telewizyjną, którą w latach 70. i 80. XX wieku kochała cała Ameryka. Razem z mężem, Jimem Bakkerem, tworzyła chrześcijańską power couple, o której poparcie zabiegał sam Ronald Reagan. Para kaznodziejów założyła największą religijną telewizję kablową w kraju – PTL (skrót od Praise the Lord - Chwalmy Pana). Wspólnie uruchomili też chrześcijański park rozrywki Heritage USA – w czasach jego świetności w Stanach popularniejszy był tylko Disneyland.
Sama Tammy, choć oddana konserwatywnym wartościom, charakteryzowała się niezwykłą otwartością i odwagą w przełamywaniu tabu (jako jedna z pierwszych prezenterek telewizyjnych do swoich programów zapraszała m.in. osoby ze społeczności LGBT). Ludzie uwielbiali ją za jej serdeczność, niesamowitą energię i wiarę w to, że Bóg pragnie szczęścia każdego. A skoro szczęścia, to też i bogactwa, które ostatecznie – po wielu latach sukcesów – doprowadziło do ogromnego skandalu i procesu o przekręty finansowe...
„Oczy Tammy Faye”: twórcy i obsada
Reżyserią filmu „Oczy Tammy Faye” zajął się Michael Showalter („I tak cię kocham”) („I tak cię kocham”), a za scenariusz odpowiadał Abe Sylvia („Siostra Jackie”, „Już nie żyjesz”). W obsadzie poza Jessicą Chastain wystąpili m.in.:
- Andrew Garfield – w roli męża głównej bohaterki, Jima Bakkera,
- Vincent D’Onofrio – wcielający się w Jery’ego Falwella, duchownego i teleewangelistę Południowej Konwencji Baptystycznej,
- Cherry Jones – jako matka Tammy Faye, Rachel,
- Fredric Lehne – który zagrał ojczyma Tammy, Freda Grovera
- Louis Cancelmi – w roli Richarda Fletchera, amerykańskiego pastorem Defrocked of God of God, który miał udział w skandalu PTL z udziałem Jessiki Hahn i Jima Bakkera.
„Oczy Tammy Faye”: premiera i zwiastun
„Oczy Tammy Faye” wchodzą do polskich kin 4 lutego, kilka miesięcy po światowej premierze filmu, która miała miejsce we wrześniu 2021 roku. Zastanawiacie się, czy warto wybrać się na ten obraz? Z pewnością nie jest to najwybitniejsze dzieło, jakie zobaczycie w tym roku, ale uważamy, że trzeba poznać tę historię. Chociażby dla Jessiki Chastain oraz odpustowości, która na ekranie jest nierozerwalnie związana z religijnością.
Zresztą zobaczcie zwiastun i przekonajcie się, czy historia amerykańskiej ewangelistki to coś dla was!