Niedawno w jednym z wywiadów Macaulay Culkin wyznał, że lub grać i przebywać na planie filmowym, ale nie lubi niektórych elementów, które wiążą się z aktorstwem. Miał zapewne na myśli brak prywatności, pokusy i inne rzeczy, przez które łatwo zniszczyć sobie życie. Aktor w wieku 10 lat wystąpił w kultowym już filmie „Kevin sam w domu”, bez którego wiele osób nie wyobraża sobie świąt Bożego Narodzenia. Wcielił się w nim w tytułową postać – uroczego i pomysłowego chłopca, który zdobył sympatię widzów na całym świecie. Macaulay zdobył wtedy ogromną popularność, nominowano go do Złotych Globów i wróżono wielką karierę. Niestety sukces oraz problemy rodzinne (jego rodzice rozwiedli się i walczyli o opiekę nad nim i jego majątkiem) przytłoczyły go. W przeszłości aktor miał problemy z narkotykami, a cena, jaką przyszło mu zapłacić za sukces, okazała się zbyt wysoka. Po wielu latach nieobecności – ostatnie filmy, w których zagrał to „Sex and Breakfast” z 2007 roku i „Wszyscy święci” z 2012 roku – aktor postanowił wrócić do grania. Macaulay Culkin dołączył do obsady popularnego serialu!
Macaulay Culkin dołączył do obsady serialu „American Horror Story”
Reżyser i scenarzysta Ryan Murphy „American Horror Story” opublikował na swoim Instagramie wideo, w którym poinformował o tym, kto znajdzie się w obsadzie 10. sezonu serialu. Na ekranie po raz kolejny pojawią się Sara Paulson, Evan Peters i Lily Rabe, którzy grają w „American Horror Story” od początku. Największym zaskoczeniem okazał się oczywiście Macaulay Culkin, którego ostatnie doświadczenia z takim formatem są raczej epizodyczne (filmowy Kevin zagrał epizodyczną rolę w „Dollface”). Nie wiadomo, w jaką rolę wcieli się w serialu kryminalnym. Nie jest znana również data premiery, a także fabuła. Pozostaje nam tylko poczekać na więcej informacji!