Trigger warning: substancje odurzające, uzależnienie

Demi Lovato to jedna z niewielu gwiazd, która nie owija w bawełnę i jasno mówi o tym, co dzieje się lub działo w jej życiu. Była gwiazda Disneya dorastała na oczach całego świata, a jej dzieciństwo i okres nastoletni nie były usłane różami. Aktorka i wokalistka szczerze mówi o swoich zaburzeniach odżywiania, o napaściach seksualnych czy uzależnieniach. W zeszłym roku gwiazda dokonała coming outu i wyznała, że jest osobą niebinarną (niedawno jednak powróciła do damskich zaimków). Jak widać, Demi nie boi się poruszać trudnych i emocjonalnych dla niej tematów. 

Demi Lovato o początkach uzależnienia od narkotyków: „Szukałam ucieczki od rzeczywistości”

Dziewiętnastego sierpnia ukazała się nowa płyta Demi Lovato zatytułowana „Holy Fvck”. W ramach promocji swojego ósmego studyjnego albumu wykonawczyni przeboju „Cool for the Summer” udzieliła wywiadu w podcaście Alexa Coopera „Call Her Daddy”. W rozmowie wokalistka wyznała, że pierwszy raz sięgnęła po środki odurzające w wieku zaledwie dwunastu lat.

Pierwszy raz zaczęłam eksperymentować z silnymi lekami, gdy miałam dwanaście lub trzynaście lat. Miałam wypadek samochody i lekarze przepisali mi opiaty na uspokojenie. Moja mama nie spodziewała się, że będzie musiała ukrywać takie rzeczy przed swoją trzynastoletnią córką, ale wtedy już i tak piłam. Byłam gnębiona i szukałam ucieczki od rzeczywistości – wyznała 30-letnia artystka.

Demi po raz pierwszy spróbowała alkoholu, gdy samotnie ukradła piwo z lodówki swojego przyrodniego ojca. To powinna była być dla mnie ogromna czerwona flaga – twierdzi Demi.

Kilka lat później, gdy jej kariera sięgała szczytów za sprawą serii filmów „Camp Rock” i „Słoneczna Sonny”, artystka sięgnęła po twarde narkotyki. W wieku siedemnastu lat po raz pierwszy spróbowałam kokainy i chyba się w niej zakochałam. Niedługo po tym, jak skończyłam osiemnaście lat po raz pierwszy poszłam na odwyk. Pamiętamy dokładnie, jak ogromnym echem odbiło się to w mediach. Młodziutka wokalistka przerwała trasę koncertową z Jonas Brothers, by udać się do ośrodka, w którym miała uporać się ze swoimi fizycznymi i emocjonalnymi problemami. Decyzja zapadła po tym, jak Demi uderzyła swoją tancerkę, Alex Welch.

Dziś Demi podkreśla, że jest na dobrej drodze do trzeźwości i chce zerwać toksyczne relacje ze wszelkiego rodzaju używkami. Trzymamy za nią mocno kciuki.

 

Zobacz także: