Słodkie wibracje. Ssanie. Zasysanie. I inne przyjemne doznania, które mogą nam zapewnić z pozoru niewinne, niepozorne gadżety erotyczne, które wyglądają niczym zabawki czy słodycze z cukierni. W dodatku mają słodkie lub zabawne nazwy. Z przymrużeniem oka niby, ale pozwalające przeżyć całkiem poważny orgazm! Takie, które aż szkoda chować do szuflady czy szafki nocnej. Świetne w roli prezentu dla bliskiej nam osoby czy samej siebie. W dodatku w przystępnej cenie i do kupienia na wyciągnięcie ręki! Idealne jako pierwsze akcesoria erotyczne czy dla tych, które i którzy nie przepadają za typowymi sekszabawkami. Jednak ostrzegamy! Jak to ze słodyczami bywa... Apetyt na nie rośnie w miarę używania!

Satisfyer Sweet Treat

Wygląda jak mała porcja truskawkowych lodów stworzonych z silikonowych, delikatnych warstw. Trochę niczym płatki kwiatuszka. Kiedy odpalimy tę niewielką zabawkę, to mięciutkie płatki zaczną się obracać! Umieść tę wirującą słodycz w pobliżu łechtaczki i pozwól sobie na niecodzienne pieszczoty niczym trzepotanie niewielkich skrzydełek! Może też troszkę jak szybkie i delikatne pociągnięcia języka jak podczas lizania lodów... W każdym razie warto spróbować tej stymulacji! 10 ustawień pozwoli dostosować jej moc do twoich potrzeb. A co mówią osoby użytkujące Sweet Treat o tym stymulatorze marki Satisfyer? Ponoć to dla nich must have w świetnej cenie w stosunku od jakości. Padają też takie hasła jak słodka uczta.

The Fireman Smile Makers i spółka

Cukierkowy kolor, szałowy kształt, który jest zapowiedzią ciekawych doznań! Strażak? Ale może Milioner? Nauczyciel tenisa? Wszystkie wibratory Smile Makers wyglądają bardzo przyjaźnie i swoimi kształtami działają na wyobraźnię. A jeszcze lepiej działają w kontakcie z naszym ciałem! W dodatku są stosunkowo ciche, gładziutkie, przyjemne w dotyku, idealnie leżą w dłoni. Można z nimi spędzić naprawdę dłuuugie i rozkoszne chwile w ulubionym miejscu, w tym także w wannie czy pod prysznicem, bo są rzecz jasna wodoodporne.

fot. materiały prasowe

The Fireman będzie świetny do stymulacji łechtaczki i warg sromowych, ale uwaga, on was rozpali i dopiero potem ugasi wasze pragnienia. 

The Tennis Coach to świetny trener strefy G - wyciśnie z niej pokłady przyjemności. The Millionaire - klasyk, który pozwoli ci na stymulację zewnętrzną i wewnętrzną różnych obszarów na mapie twojego ciała. A Be Bold The Romantic? Także przyjazny dla punktu G, ale i innych zakamarków twojej waginy! Nawet nie wiesz, ile kryje się tam rozkoszy!

Satisfyer Penguin

Tak zwany pingwinek ma masę fanek w sieci. Śmiało można go określić mianem fenomenu. Penguin marki Satisfyer przeznaczony jest do stymulacji łechtaczki i wywiązuje się ze swojego zadania znakomicie! W sieci dziewczyny piszą bez ogródek, że odmienił uch życie seksualne, podejście do seksu w ogóle, zagwarantował orgazmy... 

Zobacz także:

Pingwinka, podobnie jak innych gadżetów erotycznych, możecie używać w pojedynkę lub z innymi osobami. Ten słodki gadżet wystarczy odpalić, przyłożyć do łechtaczki i oddać się przyjemności. Ma on 11 trybów wibracji, a kolejny to większa moc i silniejsza stymulacja. Rozkoszne odczucia zapewnia technologia Air Pulse, która polega na tym, że czułe fale powietrza przenikają naszą łechtaczkę do wewnątrz - to trzeba przeżyć!

Poza tym pingwinka obsługuje się łatwo, intuicyjnie. Nie tylko cieszy on oko swoim designem, lecz także jest milutki w dotyku i wykonany z materiałów bezpiecznych dla naszego ciała. Jest też wodoodporny - śmiało można wziąć go do kąpieli.

Zalo Baby Heart

Cukierkowy i luksusowy masażer w kształcie rozkosznego serduszka. Należy do gadżetów erotycznych z wyższej półki - jego detale są pokryte 18-karatowym złotem a reszta to powłoka Softek, która jest jedwabiście gładka w dotyku. Aż można mieć dreszcze!

Zalo Baby Heart świetnie nadaje się by stymulować łechtaczkę i okolice, choć został stworzony z myślą o całym ciele i jego radosnym eksplorowaniu. Piękny i precyzyjnie wykonany gadżet zapewniający intensywną zmysłową przyjemność dzięki swoim cichym (niczym szept!), ale docierającym głęboko wibracjom (8 trybów).

PS Pamiętajcie, że niezależnie od tego, jaki gadżet stosujecie, należy użyć wcześniej lubrykantu, który zapewni poślizg i zapewni bardziej komfortowe odczucia oraz zagwarantuje bezpieczeństwo użytkowania. Lubrykant należy dobrać odpowiednio, aby nie uszkodzić naszego gadżetu. Więcej na ten temat przeczytacie w naszym tekście o lubrykantach i ich rodzajach.